S22:O1260
Policjantki i policjanci
Tadeusz, ojciec Bartka, ma nietypową prośbę do syna, która wiąże się z pomocą niebezpiecznym przestępcom. Prosi go, żeby pomógł im odbić z policyjnego konwoju ich znajomego. Tymczasem patrol piąty zostaje wezwany do pozaregulaminowego użycia broni na pobliskiej strzelnicy. Jej właściciel wyznaje, że użytkownik obiektu wymierzył do niego z broni i zaczął strzelać. Na szczęście, nikomu nie stało się nic poważnego. Niestety podejrzany mężczyzna zbiegł. Na jaw wychodzi, że podał fałszywe dane. Okazuje się, że pod wskazanym adresem mieszka starszy i niedołężny człowiek, a jego dowód osobisty został skradziony. Do jego domu mają dostęp sąsiedzi, pomagają mu czasem w robieniu zakupów. Patrol siódmy informuje staruszka, że jego dokument tożsamości został wykorzystany do popełnienia przestępstwa. Policjanci odwiedzają po kolei sąsiadów w celu ich przesłuchania i odkrywają interesujący trop... Po zakończonym patrolu posterunkowy Sołtys rusza na jeszcze jedną akcję, związaną z poranną prośbą Tadeusza. Czy rzeczywiście policjant zdecyduje się pomóc przestępcom? A może pod pozorem pomocy zaplanował coś innego?