Horror, ArthouseStrachy
Odcinek 4
Schyłek lata. Słońce coraz niżej, ostatnie parawany zniknęły już z plaży, ludzie od niechcenia wracają do miasta. Gośka i Janek kiblują w redakcji lokalnej telewizji, której wskaźniki oglądalności pamiętają lepsze czasy. Poniedziałek - wywiad z burmistrzem, środa - relacja z zalanej piwnicy, piątek - materiał o kradzieżach rowerów. Sami nie wiedzą, co tam jeszcze robią. Jakoś tak wyszło. Telewizja Kier ma tę magiczną siłę. Wywiad z wokalistką Scarabeo ma być kolejną zwykłą robotą. Mikrofon, kamera, parę szybkich pytań, kilka nudnych ujęć i jedziemy do domu. Przecież i tak nikt tego nie obejrzy. Gośka i Janek jeszcze nie wiedzą, że tego dnia coś mocno pokrzyżuje im plany. Zupełnie niechcący wdepną w świat strachów z dzieciństwa i potworów spod łóżka. Świat, w którym poplamione redakcyjne wykładziny będą wydawały się miłym wspomnieniem.